sobota, 23 lutego 2013

folta :D




No. :D

Ferie dobiegły końca prawie ;p
Ogólnie czas mi dość ciekawie zleciał :D
Rowerek mam, trochę przy nim pogrzebałem. : )
Nawet jeździ i wygląda ;p
Troszkę zmian i będzie chodził "jak ta lala" :D

Za 3 dni siedemnaste urodzinki <3 ale ja jestem stary. : ) Za rok PIJEMY! <3 <3 na legalu ;d

Pozdro Ojciec :D




k.

poniedziałek, 11 lutego 2013

Kiedyś będziemy szczęśliwi...

Kiedyś będziemy szczęsliwi...


Taaa.. Po obejrzeniu tego filmu mam takie wrażenie, że warto się zastanowic nad sensem naszego życia.

Czasem mam wrażenie, że ludzie tępią nas i nie tolerują za to, że mamy marzenia albo za to, że coś osiągnęliśmy lub jesteśmy blisko celu. Czy to zazdrość? Chyba tak.


Kiedyś usłyszałem, że już podobno dość dużo osiągnąłem. Być może. Dla mnie to za mało. Chcę zrobić coś jeszcze, coś bardziej HARD. Niby tyle km na rowerze zrobiłem. Byłem w Częstochowie, Helu... jeżdze po Trójmiescie, nad jeziora.. I co z tego? Dla mnie to za mało. Nie zawsze w życiu robi się coś po to, żeby było o nas głośno - wiele osób tak myśli. Ja robię to dla samego siebie. Chcę udowodnić sobie, że też potrafię. Czy ktoś we mnie uwierzy czy nie to jego sprawa.

Ostatnio się śmieją ludzie z tego, że lubię jeździć na rowerze. Dobrze. Być może dla innych to jest dziwne, ale lepsze to niż picie piwa pod sklepem.
Jeśli ktoś gra w kosza, nogę czy w siatkę - jego sprawa. Niech robi co lubi. Ważne, żeby było mu z tym dobrze. Ja lubię rowery i jazda nim sprawia mi przyjemność. Takie komentarze typu "to że masz zdjecie przy tym znaku to pewnie fotoszop" tylko mi dodatkowo motywują.

Kim chcę być? Wiele osób o tym wie.
Ja chcę być kierowcą. Od zawsze mnie to tego ciągnęło. Kilometry, droga, cięzarówka, nocna jazda...

Czemu każdy robi każdemu pod górkę? Jeśli ktoś chce iść do wojska, to niech idzie - skoro go to rajcuje - amunicja, granaty, karabiny, mundur... Okeej. Jeśli ktoś chcę być piosenkarzem to niech sobie będzie.

Mnie ostre słowa motywują. Chociaż w głębi duszy jest taki żal, że nikt nie wierzy w możliwości.
Takie słowa jak "eee.. to się nie uda" albo "za głupi jesteś" albo "zrób coś normalnego. Tylko poje%@by jedzie rowerem tak daleko"... czasem można się z tego pośmiać. Ale jak większość jest nastawiona przeciwko to miłe nie jest słuchanie tych dennych zdań.

Skąd się te HEJTY biorą? Stąd, że niczego oni nie osiągnęli. Nie wiedzą ile pracy trzeba włożyć w to, żeby cokolwiek osiągnąć.

Więc tak : jeśli chcecie hejtować to pokażcie co wy umiecie poza "kurwowaniem" i obrażaniem ; )

ps : MIŁYCH FERII :D